Autor: Joanna Janiak
Podstawa prawna: Kodeks pracy z dnia 26
czerwca 1974 r. (tekst jedn. Dz.U. 2014, poz. 1502 z późniejszymi zmianami)
Polska
konstytucja pracownicza czyli kodeks pracy jest jednym z mniej czytelnych aktów
prawnych. Właściwa interpretacja znajdujących się w nim regulacji przysparza
trudności nawet prawnikom. Taki stan rzeczy często jest wykorzystywany przez
pracodawców dla swojego interesu. Niewykształceni Polacy, pracujący najczęściej
na stanowiskach w sektorze usług, boją się występować z roszczeniami do sądu
pracy, ponieważ obawiają się utraty zatrudnienia oraz podążającej za nimi
opinii „wojującego pracownika”. W sytuacji jednak gdy powodem wystąpienia z
roszczeniem jest nieprawdziwa przyczyna wypowiedzenia umowy o pracę na czas nie
określony ryzyko nie jest tak wysokie, bowiem patrząc w kodeksowe regulację
dzięki wytoczeniu powództwa wiele można zyskać. Wobec powyższego istotna jest
znajomość przepisów oraz orzecznictwa, które pozwolą nam z sukcesem zwalczyć nieuczciwego
pracodawcę.
Ustawodawca
w art. 30 § 4 kodeksu pracy zobowiązuje pracodawcę do wskazania w jego
oświadczeniu przyczyny uzasadniającej wypowiedzenie umowy o pracę na czas
nieokreślony, jednak nie wskazał nawet przykładowego katalogu takich przyczyn,
co daje pracodawcą duże pole manewru. Ustawodawca nie nałożył obowiązku
sporządzenia pisemnego oświadczenia, wobec czego takie oświadczenie a wraz z
nim przyczyna mogą być przekazane ustnie. Ważne jest, aby motyw wypowiedzenia
był podany w momencie dokonania wypowiedzenia, co potwierdza Sąd Najwyższy w
wyroku z dnia 21 listopada 2000 r. (I PKN 99/00), który w uzasadnieniu zawiera,
iż przyczyny nie mogą być wskazane w piśmie doręczonym pracownikowi później niż
złożenie oświadczenia woli o wypowiedzeniu umowy. Niestety wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 17.02.2005 r. (II PK 236/04) wskazuje pewien wyjątek od
reguły, ponieważ przyjęto w nim, iż „możliwe jest przyjęcie spełnienia obowiązku
podania przez pracodawcę przyczyny wypowiedzenia, gdy pracownik jest
zorientowany co do niej już przy odebraniu oświadczenia woli pracodawcy,
zapoznawszy się z przyczyną wypowiedzenia w inny sposób, np. na podstawie
zarzutów skonkretyzowanych w pismach doręczonych mu wcześniej lub równocześnie
z pismem zawierającym wypowiedzenie umowy, ze znanych mu wyników kontroli lub
innych okoliczności uściślających przyczynę wypowiedzenia lub choćby tylko w
wyniku dostępu do informacji o funkcjonowaniu zakładu.” Mimo wszystko, jeżeli
podana przez pracodawcę przyczyna jest zdaniem pracownika nieprawdziwa bądź
nieprecyzyjna ma on możliwość w ciągu 7 dni od wypowiedzenia wnieść odwołanie do
sądu pracy. Warto pamiętać, iż powoływana przed sądem niedokładność określenia
przyczyny musi być mierzona obiektywnie. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia
11.01.2011 r. (PK 152/10) podkreślał, iż „wymóg
wskazania przez pracodawcę konkretnej przyczyny wypowiedzenia umowy o pracę nie
jest równoznaczny z koniecznością sformułowania jej w sposób szczegółowy,
drobiazgowy, z powołaniem opisów wszystkich faktów i zdarzeń, dokumentów, ich
dat oraz wskazaniem poszczególnych działań, czy zaniechań, składających się w
ocenie pracodawcy na przyczynę uzasadniającą wypowiedzenia umowy o pracę. Wymóg
konkretności może być spełniony poprzez wskazanie kategorii zdarzeń, jeżeli z
okoliczności sprawy wynika, że szczegółowe motywy wypowiedzenia są pracownikowi
znane”.
Powody
zwolnienia pracowników są bardzo różne i kształtują się w wszelakich
płaszczyznach pracowniczych. Do najczęstszych uchybień, na podstawie których
pracodawcy decydują się na wypowiedzenie, należą te związane z efektywnością i
dopasowaniem do kultury organizacyjnej oraz trudności psychologiczno-społeczne.
Duży odsetek przyczyn to także kwestie kadrowe przedsiębiorstwa. Chociaż
„sprawdzanie” pracownika na portalach społecznościowych przed zatrudnieniem
jest już normalną praktyką, to zwalnianie z powodu zamieszczenia tam zdjęć z prywatnego
alkoholowego spotkania w większości przypadków jest dość absurdalne. Do
uzasadnionych przyczyn według Sądu Najwyższego bez wątpienia należą m.in. naruszenie
dyscypliny pracy i pomoc firmie konkurencyjnej, brak prawidłowych relacji
służbowych oraz stawienie się pracownika do pracy w stanie nietrzeźwości lub
spożywanie alkoholu w czasie pracy. Natomiast do potwierdzonych wyrokami Sądu
Najwyższego nieuzasadnionych powodów można zaliczyć m.in. pozorną likwidacje
stanowiska pracy, jeżeli pracodawca stworzył inne miejsce pracy, na którym nowo
zatrudniony pracownik będzie wykonywał takie same lub zbliżone obowiązki oraz nabycie
prawa do emerytury.
Pracodawcy
przy wykonywaniu obowiązku nałożonego na nich art. 30 § 4 kodeksu pracy popełniają wiele uchybień. Wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 09.03.2010 r. (I PK 175/09) wyraźnie wskazuję, jak
powinno wyglądać podanie przyczyny wypowiedzenia - „art. 30 § 4 k.p. dopuszcza różne sposoby określenia przyczyny
wypowiedzenia lub rozwiązania umowy o pracę. Z oświadczenia pracodawcy powinno
jednak wynikać w sposób niebudzący wątpliwości, co jest istotą zarzutu
stawianego pracownikowi i usprawiedliwiającego rozwiązanie z nim stosunku
pracy. Ocena przyczyny podanej w oświadczeniu pracodawcy o rozwiązaniu umowy o
pracę pod względem jej konkretyzacji - a także rzeczywistości - dokonywana jest
z perspektywy adresata oświadczenia pracodawcy, czyli pracownika. To pracownik
ma wiedzieć i rozumieć, z jakiego powodu pracodawca rozwiązał z nim umowę o
pracę”. Najczęściej pracodawcy zbyt ogólnie formułują przyczynę licząc na
to, iż nikt nie będzie tego analizował i zaskarżał. "Utrata zaufania” czy
„nienależyte wykonywanie obowiązków pracowniczych” tak naprawdę niczego nie
wyjaśnia, a przede wszystkim nie wskazuje okoliczności, które spowodowały
rozwiązanie stosunku pracy. Wskazywanie w uzasadnieniu cech charakteru
pracownika powinno być odniesione do powierzonych mu zadań oraz charakteru
pracy, bowiem nie na każdym stanowisku pracowniczym te same przymioty są
wskazane. Ponadto należy także dowieść, iż wskazane cechy mają negatywny wpływ
na świadczenie pracy i przekładają się na szkodę pracodawcy (niekoniecznie
majątkową). Niespełnienie oczekiwań pracodawcy także nie może stanowić
przyczyny wypowiedzenia umowy jeżeli pracownikowi nie zostało przekazane w
momencie zawierania umowy, jakie oczekiwania ma pracodawca bądź nie ustalono
tego w trakcie trwania stosunku pracy. Zatrudniony nie ma w takiej sytuacji fizycznej
możliwości zrealizowania wyobrażeń pracowniczych pracodawcy, a co za tym idzie
nie może stanowić to podstawy do wypowiedzenia umowy.
Zgodnie
z wyrokiem Sądu Najwyższego (II PK 306/09) postępowanie sądowe może toczyć się
tylko w granicach wskazanej w oświadczeniu przyczyny, pracodawca nie może
podawać innego uzasadnienia swojej decyzji. Postępowanie ma służyć wyjaśnieniu
co zatrudniający miał na myśli oraz udowodnić, czy powoływane przez niego
okoliczności są prawdziwe. Szansę na wygranie procesu są większe jeżeli
pracownik będzie reprezentował stanowisko, iż podana przyczyna jest
nieprawdziwa niż gdyby podnosił, że nie rozumie uzasadnienia. Warto wiedzieć,
że sędziowie są także związani uchwałą pełnego składu Izby Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych Sądy Najwyższego z dnia 27 czerwca 1985 r. (III PZP 10/85), w
której znajduję się 14 wytycznych dotyczących wykładni art. 45 k.p., który jest
związany z art. 30 § 4 k.p., ponieważ przewiduje przywrócenie do pracy lub
odszkodowanie w przypadku nieuzasadnionego bądź naruszającego prawa
wypowiedzenia umowy.
Jak
widać orzecznictwo w zakresie prawa pracy a dokładniej art. 30 § 4 jest bardzo
obszerne. Dowodzi to, iż pracodawcy często nie wykonują swojego obowiązku
należycie i uciekają się do lekceważącego potraktowania zakończenia współpracy
z pracownikiem. Zaznajomienie się z powyższymi regulacjami z pewnością
otworzyłoby oczy niejednemu pokrzywdzonemu przez zwolnione pracownikowi i
pozwoliło na realizację uprawnień pracownika, które ustawodawca przewidział w
kodeksie pracy, w razie nieuzasadnionego lub niezgodnego z prawem wypowiedzenia
umowy o pracę przez pracodawcę.