Autor: Magdalena Sobalska
Zasada
ta określona została w artykule 357 z indeksem 1 Kodeksu cywilnego. Jeżeli z
powodu nadzwyczajnej zmiany stosunków spełnienie świadczenia byłoby połączone z
nadmiernymi trudnościami albo groziłoby jednej ze stron rażącą stratą, czego
strony nie przewidywały przy zawarciu umowy, sąd może po rozważeniu interesów
stron, zgodnie z zasadami współżycia społecznego, oznaczyć sposób wykonania
zobowiązania, wysokość świadczenia lub nawet orzec o rozwiązaniu umowy.
Rozwiązując umowę sąd może w miarę potrzeby orzec o rozliczeniach stron,
kierując się zasadami określonymi w zdaniu poprzedzającym.
W
pierwotnej wersji tego przepisu istniało wyłączenie klauzuli w odniesieniu do
przedsiębiorców. Skreślony został w 1996 roku. Przepis wyłączał możliwość
powoływania się na klauzule w stosunkach dwustronnie profesjonalnych –
powodowało to, że przepis był zbędny, bo problem powstaje właśnie w obronie
profesjonalnym. Zgodnie z tym artykułem zapadał wyrok Sądu Najwyższego w 1992
roku. Przewiduje on rozszerzenie stosowania klauzuli. Nie jest wyłączone
stosowanie tego artykułu w drodze analogii do zobowiązań pozaumownych, w
szczególności do zobowiązań spadkowych.
Żeby
móc zastosować klauzule rebus sic stantibus muszą być spełnione odpowiednie
przesłanki:
1.
Nadzwyczajna
zmiana stosunków.
2.
Zmiany
tej strony nie przewidywały przy zawarciu umowy.
3.
Skutkiem
tej zmiany jest to, że wykonanie umowy zgodnie z jej treścią groziłoby jednej
ze stron rażącą stratą albo wiązałoby się z nadmiernymi trudnościami.
4.
Musi
istnieć związek przyczynowy między groźbą rażącej starty albo nadmiernymi
trudnościami a nadzwyczajną zmianą stosunków.
Nadzwyczajna zmiana
stosunków określona jako pierwsza przesłanka musi przeciwstawiać się
zwyczajnemu ryzyku umownemu. Z zawiązaniem umowy bowiem zawsze wiąże się ryzyko,
ale w tym przypadku nie chodzi o zwykłe
ryzyko związane z wykonaniem zobowiązania. Chodzi o okoliczności obiektywne,
które dotykają tylko dłużnika. Jednak nie wyklucza to sytuacji, że nadzwyczajna
zmiana będzie dotyczyła szerszej grupy. Będzie tak na przykład w wypadku
kataklizmów, wojny, rewolucji albo strajków.
Przez nadzwyczajną zmianę
stosunków należy, więc rozumieć taki stan rzeczy, na które składają się
okoliczności nie objęte typowym ryzykiem umownym, mające obiektywnym charakter,
a więc niezależny od stron, bowiem nie przewidywały one ich przy zawarciu umowy
i nie miały podstaw do przewidzenia.
Zmiana sytuacji strony umowy w
sferze stosunków podatkowych w następstwie nagłych zmian obowiązujących w tej
dziedzinie przepisów, może być w konkretnych okolicznościach uznana za
przesłankę rozwiązania umowy lub modyfikacji zobowiązania. Konieczne jest
wykazanie, że na skutek tego istnieje groźba rażącej straty.
Nieprzewidziana przez stronę
zmiana stanu prawnego może stanowić zdarzenie wywołujące nadzwyczajną zmianę
stosunków w rozumieniu wspominanego powyżej przepisu, jeżeli wpływa na sytuację
obu lub jednej ze stron, utrudniając ją do tego stopnia, że spełnienie
przewidzianego w umowie świadczenia jest połączone z nadmiernymi trudnościami
lub grozi rażącą stratą.
Kolejną
przesłanką jest to, ze strony nie przewidywały tej nadzwyczajnej zmiany
stosunków przy zawarciu umowy. Ważne jest tutaj podkreślenie, że zmiana ta
nastąpiła po zawarciu umowy, jednak jeszcze przed jej wykonaniem. Nie chodzi
tutaj o pozytywną informację o tym, że strony przewidywały, gdyż sądy nie
polegają na deklaracjach stron co do świadomości zmian. Chodzi tutaj, czy
normalny uczestnik obrotu prowadzący działalność gospodarczą zawierając umowę w
tym danym momencie mógłby przewidywać, że nastąpi przed spełnieniem tego
świadczenia taka zmiana.
Tę subiektywną przesłankę należy
odnosić do tego jaki wpływ będzie miała ta zmiana stosunków na możliwość
wykonania zobowiązania a także jak wpłynie na sytuację stron.
Skutkiem
tej zmiany jest to, że wykonanie umowy zgodnie z jej pierwotną treścią
groziłoby jednej ze stron rażącą stratą albo wiązałoby się z nadmiernymi
trudnościami.
Pojęcia „rażąca strata” i
„nadmierne trudności” muszą wykraczać poza normalne ryzyko związane z
wykonaniem umowy.
Nie musi to oznaczać upadłości
albo likwidacji dłużnika. Chodzi o brak racjonalności z gospodarczego lub
ekonomicznego punktu widzenia.
Następstwem
nadzwyczajnej zmiany stosunków jest groźbą rażącej straty albo nadmierne
trudności. Jako ostatnia przesłanka musi więc wystąpić związek przyczynowo -
skutkowy między powyższymi.
Sąd
ma obowiązek uwzględnić interesy obu stron, wziąć pod uwagę zasady współżycia
społecznego i znaleźć takie rozwiązanie, które przywróci równowagę umowy.
Sąd musi ponadto:
·
oznaczyć
sposób wykonania zobowiązania,
·
oznaczyć
wysokość świadczenia, lub
·
orzec
o rozwiązaniu umowy – wtedy sąd może orzec o rozliczeniach stron, kierując się
interesami obu stron i zasadami współżycia społecznego.