Autor: Joanna Janiak
Chociaż
dawniej rodzina wielopokoleniowa mieszkająca w jednym domu była czymś normalnym
to aktualnie należy to już do wyjątkowych sytuacji. Współcześnie tendencją jest
szeroko pojmowana niezależność, co przyczynia się do tego, że dzieci chcą
układać sobie życie z dala od wtrącających się we wszystko rodziców, którzy
uwielbiają pouczać ich m.in. o tym jak wychowywać swoją pociechę. Pomimo tego
oczywistym jest, że jednocześnie dziadkowie stanowią koło ratunkowe i
nieocenioną pomoc zwłaszcza w opiece na dzieckiem. Jednak niekiedy zdarza się,
iż rodzice nie chcą aby ich dzieci miały częsty kontakt z swoimi dziadkami.
Najczęściej dochodzi do tego, gdy rodzina nie ma modelu klasycznego, tylko w
wyniku rozstań rodziców jest bardzo zmodyfikowana. Dziadkowie natomiast nie
chcą odpuścić kontaktów z wnukiem, którego często utożsamiają z swoim własnym
dzieckiem. Polski ustawodawca umożliwił dziadkom walkę o wspólne spędzanie
czasu z ukochanym wnukiem.
Regulacje
pozwalające dziadkom ustalenie kontaktów z wnukiem przed sądem znajdują się w Kodeksie
rodzinnym i opiekuńczym – ustawie z dnia 25 lutego 1964 r. (tekst jedn. Dz. U.
z 2012 r., poz.788 ze zm., dalej „k.r.o”). W art. 113 § 1 tej ustawy czytamy, że
„niezależnie od władzy rodzicielskiej
rodzice oraz ich dziecko mają prawo i obowiązek utrzymywania ze sobą kontaktów.
Paragraf drugi wskazanego artykułu wskazuję czym w szczególności są
kontakty z dzieckiem, tj. „przebywanie z
dzieckiem (odwiedziny, spotkania, zabieranie dziecka poza miejsce jego stałego
pobytu) i bezpośrednie porozumiewanie się, utrzymywanie korespondencji,
korzystanie z innych środków porozumiewania się na odległość, w tym ze środków
komunikacji elektronicznej.” Na mocy art. 1136 k.r.o. powyższy
przepis stosuje się odpowiednio także m.in. do dziadków. Artykuł ten został
dodany ustawą z dnia 6 listopada 2008 r. o zmianie ustawy - Kodeks rodzinny i
opiekuńczy oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2008 r. nr 220 poz. 1431),
która weszła w życie 6 czerwca 2009 r. Jednakże już przed ponad dwudziestoma
laty Sąd Najwyższy uchwałą z dnia 14 czerwca 1988 r. (III CZP 42/88) ustalił,
że dziadkowie mogą żądać uregulowania osobistych kontaktów z wnukami, jeżeli
leży to w interesie dzieci. W uzasadnieniu prawnej sentencji wskazał, że „Rodzice, jak to wyżej wywiedziono, mają
obowiązek dbałości o rozwój dziecka w imię jego dobra. Powinni zatem dla
pełnego rozwoju jego osobowości umożliwić dziecku kontaktowanie się z jego
krewnymi (dziadkami) przy właściwej ich postawie i korzystnym wpływie na
dziecko. Kontakty te, wynikające często z silnych więzów emocjonalnych,
zwłaszcza dziadków z wnukami, wychowujących je od niemowlęcia, mogą wpływać na
lepsze wychowanie i rozwój duchowy dziecka oraz sprzyjają kontynuowaniu więzów
wielopokoleniowej rodziny. Takie zachowanie dziadków, okazywanie przywiązania i
dbałości o wnuki nie tylko nie kłóci się z interesem dziecka, ale jest ono dla
jego dobra.” W tej sytuacji do najważniejszych ustaleń należy wcześniejszy
kontakt dziadków z wnukiem oraz ich uczestniczenie w opiece a także czy wieź ta
będzie służyć dobru dziecka i jego rozwojowi emocjonalnemu.
Z
pewnością walkę w sądzie o zasądzenie kontaktów ułatwi najnowsze orzeczenie
Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 20 stycznia 2015 r. (107/10 Manuello i Nevi przeciwko Włochom), w sprawie
skargi dziadków na bezterminowe zawieszenie praw kontaktowych z wnuczką. Przy
rozpatrywaniu skargi Trybunał uznał, iż uniemożliwienie dziadkom kontaktów z
wnuczką przez 12 lat stanowi naruszenie prawa do poszanowania życia prywatnego
i rodzinnego, które gwarantowane jest art. 8 Konwencji o ochronie praw człowieka
i podstawowych wolności (zmienionej Protokołem nr 111) z dnia 4
listopada 1950 roku. Konwencja ta jest pierwszoplanowym aktem, którego
podpisanie warunkuje wstąpienie do Rady Europy, dlatego żadne państwo nie
powinno naruszać jej postanowień. Jako uzasadnienie swojej decyzji Trybunał wskazał
m.in. na konieczność utrzymywania więzi rodzinnych, bowiem są one fundamentem
życia każdego człowieka, dlatego ich zerwanie może być w uzasadnionych
okolicznościach tylko ostatecznością.
Roszczenie
o ustalenie kontaktów dziadkowie powinni skierować do sądu rejonowego miejsca
zamieszkania lub pobytu wnuka. Taki wniosek podlega opłacie sądowej w wysokości
40,00 zł. Ważne jest, aby już w pierwszym wniosku wskazać dokładnie jakich
kontaktów dziadkowie oczekują (wyszczególnić dni oraz godziny) oraz wyczerpująco
opisać stan faktyczny. Oczywiście w piśmie tym nie może zabraknąć argumentów
popierających zasadność roszczenia. W takich postępowaniach najczęściej sądy zarządzają
przeprowadzenie wywiadu środowiskowego bądź badań w Rodzinnych Ośrodkach
Diagnostyczno - Konsultacyjnych, które pozwalają na rzetelne określenie więzi
między członkami rodziny oraz stanu ich wzajemnych relacji. Warto podkreślić,
że w sytuacji gdy dziadkowie będą mieć zły wpływ na dziecko, kontakty takie nie
zostaną zasądzone, ponieważ naczelną zasadą prawa rodzinnego jest dobro
dziecka. Przepis art. 95 § 3 k.r.o. stanowi wprost, iż „władza rodzicielska powinna być wykonywana tak, jak tego wymaga dobro
dziecka i interes społeczny”. Przepełnieni miłością do wnuka dziadkowie
niekiedy przekraczają granicę i nie potrafią obiektywnie ocenić swojego wpływu
na dziecko.
Samo
rozstrzygniecie sądowe o kontaktach dziadków z wnukiem nie w każdym przypadku
oznacza, że fizycznie będą się one odbywać. Niekiedy nawet przeprowadzone postępowanie
sądowe nie zmienia podejścia rodziców i ponownie nie pozwalają oni realizację już
zasądzonych spotkań. Ustawodawca przewidział taką sytuację i zawarł stosowne
regulację w art. 59815 kodeksu
postępowania cywilnego (tekst jedn. Dz.U. 2014, poz. 101 ze zm.) tj. „jeżeli
osoba, pod której pieczą dziecko pozostaje, nie wykonuje albo niewłaściwie
wykonuje obowiązki wynikające z orzeczenia albo z ugody zawartej przed sądem
lub przed mediatorem w przedmiocie kontaktów z dzieckiem, sąd opiekuńczy,
uwzględniając sytuację majątkową tej osoby, zagrozi jej nakazaniem zapłaty na
rzecz osoby uprawnionej do kontaktu z dzieckiem oznaczonej sumy pieniężnej za
każde naruszenie obowiązku.”. Sąd nie ma tutaj możliwości działania z
urzędu, dlatego konieczny jest wniosek dziadków uprawnionych do odbywania
kontaktów z wnukiem. Wniosek taki ponownie kieruje się do sądu rejonowego
miejsca zamieszkania lub pobytu dziecka. Konieczne także jest uiszczenie opłaty
sądowej w wysokości 30,00 zł. Postępowanie w tej sprawie jest specyficzne,
bowiem odbywa się dwuetapowo. Najpierw, jeżeli wniosek jest uzasadniony, sąd
biorąc pod uwagę sytuację majątkową osoby utrudniającej kontakty zagrozi jej koniecznością
zapłaty określonej sumy za każde niewykonywanie lub nienależyte wykonywanie
obowiązku nałożonego wcześniejszym postanowieniem o kontaktach. Dopiero gdy
zobowiązany mimo takiego zagrożenia nadal będzie utrudniał spotkania, sąd
nakaże mu zapłatę określonej sumy pieniężnej. Jest to instytucja, która my
dyscyplinować rodzica i spowodować, iż nie będzie mógł ze względów finansowych
pozwolić na uniemożliwianie kontaktów dziadków z dzieckiem.
Pomimo, iż regulacji dotyczących dziadków nie znajdziemy wiele w k.r.o. ta jest jedną z istotniejszych. Do polskiej tradycji z pewnością należą bliskie relacje z członkami rodziny, którymi są także dziadkowie. Powyższymi unormowaniami ustawodawca ma na celu zapewnienie każdemu realizację potrzeby utrzymywania silnych więzi rodzinnych. Jednakże przed wykorzystaniem drogi sądowej, wskazane jest podjęcie prób dojścia do porozumienia bez ingerencji postronnych osób trzecich.
Pomimo, iż regulacji dotyczących dziadków nie znajdziemy wiele w k.r.o. ta jest jedną z istotniejszych. Do polskiej tradycji z pewnością należą bliskie relacje z członkami rodziny, którymi są także dziadkowie. Powyższymi unormowaniami ustawodawca ma na celu zapewnienie każdemu realizację potrzeby utrzymywania silnych więzi rodzinnych. Jednakże przed wykorzystaniem drogi sądowej, wskazane jest podjęcie prób dojścia do porozumienia bez ingerencji postronnych osób trzecich.