piątek, 20 marca 2015

Prawo dziadków do kontaktu z wnukami i sposoby jego egzekwowania w polskich regulacjach prawnych

Autor: Joanna Janiak

Chociaż dawniej rodzina wielopokoleniowa mieszkająca w jednym domu była czymś normalnym to aktualnie należy to już do wyjątkowych sytuacji. Współcześnie tendencją jest szeroko pojmowana niezależność, co przyczynia się do tego, że dzieci chcą układać sobie życie z dala od wtrącających się we wszystko rodziców, którzy uwielbiają pouczać ich m.in. o tym jak wychowywać swoją pociechę. Pomimo tego oczywistym jest, że jednocześnie dziadkowie stanowią koło ratunkowe i nieocenioną pomoc zwłaszcza w opiece na dzieckiem. Jednak niekiedy zdarza się, iż rodzice nie chcą aby ich dzieci miały częsty kontakt z swoimi dziadkami. Najczęściej dochodzi do tego, gdy rodzina nie ma modelu klasycznego, tylko w wyniku rozstań rodziców jest bardzo zmodyfikowana. Dziadkowie natomiast nie chcą odpuścić kontaktów z wnukiem, którego często utożsamiają z swoim własnym dzieckiem. Polski ustawodawca umożliwił dziadkom walkę o wspólne spędzanie czasu z ukochanym wnukiem.

Regulacje pozwalające dziadkom ustalenie kontaktów z wnukiem przed sądem znajdują się w Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym – ustawie z dnia 25 lutego 1964 r. (tekst jedn. Dz. U. z 2012 r., poz.788 ze zm., dalej „k.r.o”). W art. 113 § 1 tej ustawy czytamy, że „niezależnie od władzy rodzicielskiej rodzice oraz ich dziecko mają prawo i obowiązek utrzymywania ze sobą kontaktów. Paragraf drugi wskazanego artykułu wskazuję czym w szczególności są kontakty z dzieckiem, tj. „przebywanie z dzieckiem (odwiedziny, spotkania, zabieranie dziecka poza miejsce jego stałego pobytu) i bezpośrednie porozumiewanie się, utrzymywanie korespondencji, korzystanie z innych środków porozumiewania się na odległość, w tym ze środków komunikacji elektronicznej.” Na mocy art. 1136 k.r.o. powyższy przepis stosuje się odpowiednio także m.in. do dziadków. Artykuł ten został dodany ustawą z dnia 6 listopada 2008 r. o zmianie ustawy - Kodeks rodzinny i opiekuńczy oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2008 r. nr 220 poz. 1431), która weszła w życie 6 czerwca 2009 r. Jednakże już przed ponad dwudziestoma laty Sąd Najwyższy uchwałą z dnia 14 czerwca 1988 r. (III CZP 42/88) ustalił, że dziadkowie mogą żądać uregulowania osobistych kontaktów z wnukami, jeżeli leży to w interesie dzieci. W uzasadnieniu prawnej sentencji wskazał, że „Rodzice, jak to wyżej wywiedziono, mają obowiązek dbałości o rozwój dziecka w imię jego dobra. Powinni zatem dla pełnego rozwoju jego osobowości umożliwić dziecku kontaktowanie się z jego krewnymi (dziadkami) przy właściwej ich postawie i korzystnym wpływie na dziecko. Kontakty te, wynikające często z silnych więzów emocjonalnych, zwłaszcza dziadków z wnukami, wychowujących je od niemowlęcia, mogą wpływać na lepsze wychowanie i rozwój duchowy dziecka oraz sprzyjają kontynuowaniu więzów wielopokoleniowej rodziny. Takie zachowanie dziadków, okazywanie przywiązania i dbałości o wnuki nie tylko nie kłóci się z interesem dziecka, ale jest ono dla jego dobra.” W tej sytuacji do najważniejszych ustaleń należy wcześniejszy kontakt dziadków z wnukiem oraz ich uczestniczenie w opiece a także czy wieź ta będzie służyć dobru dziecka i jego rozwojowi emocjonalnemu.

Z pewnością walkę w sądzie o zasądzenie kontaktów ułatwi najnowsze orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 20 stycznia 2015 r. (107/10 Manuello i Nevi przeciwko Włochom), w sprawie skargi dziadków na bezterminowe zawieszenie praw kontaktowych z wnuczką. Przy rozpatrywaniu skargi Trybunał uznał, iż uniemożliwienie dziadkom kontaktów z wnuczką przez 12 lat stanowi naruszenie prawa do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego, które gwarantowane jest art. 8 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności (zmienionej Protokołem nr 111) z dnia 4 listopada 1950 roku. Konwencja ta jest pierwszoplanowym aktem, którego podpisanie warunkuje wstąpienie do Rady Europy, dlatego żadne państwo nie powinno naruszać jej postanowień. Jako uzasadnienie swojej decyzji Trybunał wskazał m.in. na konieczność utrzymywania więzi rodzinnych, bowiem są one fundamentem życia każdego człowieka, dlatego ich zerwanie może być w uzasadnionych okolicznościach tylko ostatecznością.  

Roszczenie o ustalenie kontaktów dziadkowie powinni skierować do sądu rejonowego miejsca zamieszkania lub pobytu wnuka. Taki wniosek podlega opłacie sądowej w wysokości 40,00 zł. Ważne jest, aby już w pierwszym wniosku wskazać dokładnie jakich kontaktów dziadkowie oczekują (wyszczególnić dni oraz godziny) oraz wyczerpująco opisać stan faktyczny. Oczywiście w piśmie tym nie może zabraknąć argumentów popierających zasadność roszczenia. W takich postępowaniach najczęściej sądy zarządzają przeprowadzenie wywiadu środowiskowego bądź badań w Rodzinnych Ośrodkach Diagnostyczno - Konsultacyjnych, które pozwalają na rzetelne określenie więzi między członkami rodziny oraz stanu ich wzajemnych relacji. Warto podkreślić, że w sytuacji gdy dziadkowie będą mieć zły wpływ na dziecko, kontakty takie nie zostaną zasądzone, ponieważ naczelną zasadą prawa rodzinnego jest dobro dziecka. Przepis art. 95 § 3 k.r.o. stanowi wprost, iż „władza rodzicielska powinna być wykonywana tak, jak tego wymaga dobro dziecka i interes społeczny”. Przepełnieni miłością do wnuka dziadkowie niekiedy przekraczają granicę i nie potrafią obiektywnie ocenić swojego wpływu na dziecko.

Samo rozstrzygniecie sądowe o kontaktach dziadków z wnukiem nie w każdym przypadku oznacza, że fizycznie będą się one odbywać. Niekiedy nawet przeprowadzone postępowanie sądowe nie zmienia podejścia rodziców i ponownie nie pozwalają oni realizację już zasądzonych spotkań. Ustawodawca przewidział taką sytuację i zawarł stosowne regulację w art.  59815 kodeksu postępowania cywilnego (tekst jedn. Dz.U. 2014, poz. 101 ze zm.) tj.  „jeżeli osoba, pod której pieczą dziecko pozostaje, nie wykonuje albo niewłaściwie wykonuje obowiązki wynikające z orzeczenia albo z ugody zawartej przed sądem lub przed mediatorem w przedmiocie kontaktów z dzieckiem, sąd opiekuńczy, uwzględniając sytuację majątkową tej osoby, zagrozi jej nakazaniem zapłaty na rzecz osoby uprawnionej do kontaktu z dzieckiem oznaczonej sumy pieniężnej za każde naruszenie obowiązku.”. Sąd nie ma tutaj możliwości działania z urzędu, dlatego konieczny jest wniosek dziadków uprawnionych do odbywania kontaktów z wnukiem. Wniosek taki ponownie kieruje się do sądu rejonowego miejsca zamieszkania lub pobytu dziecka. Konieczne także jest uiszczenie opłaty sądowej w wysokości 30,00 zł. Postępowanie w tej sprawie jest specyficzne, bowiem odbywa się dwuetapowo. Najpierw, jeżeli wniosek jest uzasadniony, sąd biorąc pod uwagę sytuację majątkową osoby utrudniającej kontakty zagrozi jej koniecznością zapłaty określonej sumy za każde niewykonywanie lub nienależyte wykonywanie obowiązku nałożonego wcześniejszym postanowieniem o kontaktach. Dopiero gdy zobowiązany mimo takiego zagrożenia nadal będzie utrudniał spotkania, sąd nakaże mu zapłatę określonej sumy pieniężnej. Jest to instytucja, która my dyscyplinować rodzica i spowodować, iż nie będzie mógł ze względów finansowych pozwolić na uniemożliwianie kontaktów dziadków z dzieckiem.

Pomimo, iż regulacji dotyczących dziadków nie znajdziemy wiele w k.r.o. ta jest jedną z istotniejszych. Do polskiej tradycji z pewnością należą bliskie relacje z członkami rodziny, którymi są także dziadkowie. Powyższymi unormowaniami ustawodawca ma na celu zapewnienie każdemu realizację potrzeby utrzymywania silnych więzi rodzinnych. Jednakże przed wykorzystaniem drogi sądowej, wskazane jest podjęcie prób dojścia do porozumienia bez ingerencji postronnych osób trzecich.