Autor: Karol Kępka
Kupując wadliwy towar należy go zwyczajnie
zwrócić. Podstawą owego towaru może być gwarancja albo rękojmia. Składając
reklamację, sprzedawca musi ją uwzględnić, gdyż to on ponosi odpowiedzialność
za towar, jaki wydał kupującemu. Kupujący ma wybór jeśli do towary była
dołączona karta gwarancyjna. W takim przypadku może on wadliwy produkt zwrócić
albo sprzedawcy albo gwarantowi. Wszystko zależy od tego co konsument uzna dla
niego za korzystniejsze. Aby otrzymać towar zgodny z umową można żądać (i) naprawy,
(ii) wymiany, (iii) zwrot całości wartościami (iv) zwrot części wartości - w
tym przypadku konsument zadowala się wadliwym towarem za niższą cenę.
Konsument ma dwa lata na zwrot towaru wadliwego.
Jednakże od momentu kiedy wykryje wadę ma 2 miesiące na zwrot od chwili gdy
towar wykazał wadliwość. Po upływie tego terminu konsument traci swoje
uprawnienia. W przypadku rzeczy używanych termin ten może zostać ograniczony do
jednego roku za porozumieniem stron. Spowoduje to sytuację, w której sprzedawca
nie ponosi odpowiedzialności. Najlepiej reklamacji dokonać pisemnie, gdzie
wprost wskażemy datę. Wtedy konsument ma dowód na to, że zmieścił się w
terminie i jego uprawnienia względem sprzedawcy są skuteczne. Warto jednak
pamiętać, że konsument nie może odstąpić od umowy sprzedaży w przypadkach gdy
niezgodność towaru z umową jest nieistotna. Istotna wada to taka, która
uniemożliwia korzystanie z towaru (np. lodówka nie chłodzi).
Co jeśli kupimy rzeczy po promocji, na wyprzedaży?
Towar został kupiony jak każdy inny pełnowartościowy produkt tyle, że w
okazyjnej cenie. Nie ogranicza to w takim razie uprawnień kupującego. Jeśli
jednak powodem promocji jest wada towaru o której sprzedawca nas informuje, to
wtedy reklamować go już nie możemy. Jednakże jeśli wadliwy towar wykaże kolejne
wady, o których nas sprzedawca nie powiadomił, wtedy znów konsument ma swoje
uprawnienia do zwrotu, wymiany lub obniżki ceny.
Sprzedawca nie może przy umowie sprzedaży
informować nas, że nie ponosi odpowiedzialności za sprzedany towar. Takie
postanowienie będzie nieważne. Również konsument nie może ograniczyć swoich
praw godząc się na brak odpowiedzialności sprzedawcy.
Termin do ustosunkowania się sprzedawcy do
reklamacji wynosi 14 dni kalendarzowych. Dni liczone są od dnia kolejnego po
złożeniu reklamacji przez konsumenta. Brak reakcji na reklamację działa na
korzyść kupującego. W takim przypadku należy uznać, że reklamacja została przez
sprzedawcę uwzględniona w taki sposób, w jaki uprawniony domagał się w
dokumencie reklamacyjnym. Nigdzie jednak nie jest wskazane w jaki sposób
sprzedawca ma zareagować na reklamację. Dobrze jest wtedy w dokumencie
reklamacyjnym wskazać ten element. Czas na reakcję nie oznacza czasu w którym
towar będzie naprawiony lub wymieniony co jest częstą podstawą do konfliktu
konsumenta ze sprzedawcą. Wszystko przez brak precyzji w przepisach dotyczących
reklamacji.
Jak wcześniej wspomniałem dla celów dowodowych
najlepiej jest złożyć reklamację w formie pisemnej. Faktem jest, ze forma jest
dowolna np. reklamacja e-mailem, ustna czy telefoniczna. Każda jest skuteczna.
W przypadku składanie ustnej reklamacji, najlepiej zadbać o to aby sprzedawca
wystawił pisemne potwierdzenie złożenia reklamacji.
Kto ponosi koszty reklamacji? W przypadku
gwarancji można to wyczytać z karty gwarancyjnej. W niej napisane jest wprost
kogo obciąża się danymi kosztami. Przy rękojmi zaś koszty związane z
transportem, montażem, demontażem, ponownym uruchomieniem ponosi sprzedawca. W
sytuacji gdy owe koszty poniósł konsument, sprzedający ma obowiązek je zwrócić.
Wady jakie może mieć towar dzielimy na fizyczne i
prawne. Z fizycznymi wadami mamy do czynienia wtedy gdy towar nie posiada
właściwości jakie powinien mieć ( np. książka nie posiada wszystkich stron).
Taka wada istnieje również jeśli towar jest niekompletny (np. konsola do gry
nie posiada kontrolera). O wadzie fizycznej powiemy także wtedy gdy towar nie
posiada właściwości, o których informował nas sprzedawca lub gdy kupujący pytał
o jakieś właściwości a sprzedający nie zaprzeczał, że dany towar ich nie
posiada.